czwartek, 24 stycznia 2013



Justin Bieber: Pierwsze filmiki ze skradzionego laptopa JUŻ W SIECI! Złodziej straszy: "Mam tego dużo więcej!"

Czy Justin Bieber był aż tak lekkomyślny, żeby trzymać w komputerze swoje nagie zdjęcia?!

12.10.2012

(0/19)
youtube.com
Wczoraj Justin Bieber zdecydował się poinformować publicznie, że podczas koncertu zaginął jego laptop i aparat. "Miałem mnóstwo osobistych nagrań na tym komputerze oraz w kamerze i właśnie to martwi mnie najbardziej", zdradził Justin Bieber

Nie musieliśmy długo czekać i w sieci już pojawiły się pierwsze filmiki, rzekomo skopiowane z komputera Justina Biebera. Ale czy na pewno? Nie ma na nich nic kompromitującego! Pierwsze video jest bardzo stare i na pewno nie prywatne. Drugi film dokumentuje żart, jaki Justin Bieber wykręcił Alfredo Floresowi. To także odgrzewany kotlet! ;) Mówiąc wprost – naszym zdaniem koleś, który opublikował te nagrania, na pewno nie jest w posiadaniu skradzionego laptopa Justina Biebera

Oczywiście krótko po kradzieży media zaczęły spekulować, czy w laptopie autora hitu Boyfriend były jakieś kompromitujące nagrania, np. Justin Bieber nagoseks-taśmy itp. Trudno nam uwierzyć, że Justin Bieberbyłby aż tak lekkomyślny, żeby trzymać TAKIE rzeczy w komputerze, z którym podróżuje podczas trasy koncertowej... Oczywiście zakładając, że w ogóle kiedykolwiek nakręcił takie filmy. 

Jak widać, na razie autor hitu Boyfriend może spać spokojnie. Gość, który twierdzi, że ukradł komputerJustina Biebera straszy, że ma dużo jego prywatnych materiałów. Ale naszym zdaniem ma jedynie wybujałą wyobraźnię  ;) 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz