piątek, 25 stycznia 2013



   

Justin Bieber pali marihuanę?

On twierdzi, że to nie prawda
Kilka dni temu jeden z paparazzi, który śledził Justina Biebera i jego dziewczynę Selene Gomez,podczas robienia parze zdjęć zginął pod kołami samochodu. Zanim mężczyzna zginął zadzwonił do swojego kolegi i pochwalił się, że widział jak Justin pije alkohol w swoim nowym ferrari oraz pali marihuanę.
Rzecznik prasowy nastolatka zaprzecza plotkom a w sieci pojawiły się zdjęcia z prywatnej imprezy, na której widać piosenkarza jak trzyma coś w ręku. Brązowy skręt. Zdjęcia były wykonane na imprezie zaraz po wypadku z fotografem.
Zdjęcia te zostały przerobione. Mój klient, Justin Bieber nie ma z nimi nic wspólnego – stwierdził przedstawiciel Biebera w oficjalnym oświadczeniu.
Faktycznie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz